Przejdź do treści
Pasjonaci Dolnego Śląska » Wrocławskie organy cz.2 Oratorium Marianum

Wrocławskie organy cz.2 Oratorium Marianum

Oratorium Marianum kolejne miejsce, które zostało przywrócone po zniszczeniach wojennych. Dziś zachwycają nas odtworzone freski.

Najprawdopodobniej Casparini…

Pierwotnie było to pomieszczenie o charakterze sakralnym, wyposażone w ołtarz, złoconą kazalnicę i konfesjonały. Duża część wyposażenia była przekazywana w formie darów od zamożnych fundatorów a jedną z ostatnich darowizn był pozytyw organowy, ufundowany w 1737 r przez hrabiego Heinricha Josepha von Schmeskal. Informacja, że na emporze muzycznej „stoją” organy niestety nic nie mówi czyim są dziełem. Okres, w którym się pojawiły, mógłby sugerować, że twórcą był organmistrz Adam Horatius Casparini. W tym czasie pozytywy Caspariniego znajdowały się w Katedrze na Ostrowie Tumskim (1732), kościele św. Krzysztofa (1715), św. Wojciecha (1737), św. Elżbiety (1718). O Casparinim z kościoła św. Elżbiety jeszcze wspomnę, natomiast nie zachował się żaden rysunek pierwszych organów z Oratorium Marianum.

W 1741 r. Wrocław przeszedł pod panowanie pruskie. Na początku XIX w. wprowadzono reformy szkolny zgodnie z którymi zlikwidowano religijny charakter pomieszczeń Oratorium Marianum. Zniknęły wówczas m.in. organy a następnie wnętrze zamieniono na magazyn Biblioteki Uniwersyteckiej.

Carl Feerdinand Langhans

Kolejną zmianę podyktowały potrzeby działającej uczelni. Utworzenia sali muzycznej było niezwykle ważne dla studentów teologii zarówno katolickiej jak i ewangelickiej i działającego tu Instytutu Muzyki Kościelnej . W 1831 o przebudowę Oratorium zwrócono się do Carla Ferdinand Langhansa i to on został kolejnym architektem, który zapisał się w historii tego miejsca. Założenie było proste sala miała odpowiadać potrzebom wnętrza koncertowego. Architekt był również odpowiedzialny za projekt prospektu, natomiast budowę instrument powierzono Moritzowi Müllerowi.
Organy ustawiono w miejscu dawnego ołtarza, a umieszczony wizerunek świętej Cecylii, patronki muzyki nawiązywał do wcześniejszego, sakralnego charakteru tego miejsca. Instrument liczył 13 głosów, dwa manuały, klawiaturę nożną. Sala służyła koncertom kameralnym (150 osób). W 1900 r. odbył się ostatni koncert, po którym sale poddano remontowi (7 lat). Organy Langhansa z wizerunkiem św. Cecylii przeniesiono do Audytorium nr 1 i służyły jeszcze do czasu montażu nowego instrumentu w odnowionej sali. Niestety nie ma żadnych informacji o dalszych jego losach i obecnie instrument Langhansa ma status zaginionego.

Hans Poelzig

Hans Poelzig chyba nie kojarzy nam się jako twórca prospektów organowych, a jednak… W 1903 r. został dyrektorem w Królewskiej Szkole Sztuk i Rzemiosła Artystycznego, ale jeszcze w 1902 r. złożył projekt secesyjnego prospektu do Oratorium Marianum, widoczny na zdjęciu powyżej. Akurat ta propozycja nie została zaakceptowana. Kolejna w stylu secesji wiedeńskiej również, dopiero trzecia w 1906 r, w bardzo prostej formie została zrealizowana.

Na zdjęciu obudowa organów wg projektu Hansa Poelziga

Tym razem za wnętrze instrumentu odpowiadała świdnicka firma Schlag & Synowie. Organy posiadały dwa manuały i 18 głosów. W 1906 r. odpowiadały jeszcze potrzebom, ale już w 1929 r. kolejny muzykolog Arnold Schmitz rozpoczął starania o zakup nowego instrumentu. Na wniosek konserwatora zabytków nowy instrument musiał się mieścić w szafie zaprojektowanej przez Poelziga. Zlecenie otrzymała znana już we Wrocławiu firma Sauer z Frankfurtu nad Odrą. Firma Sauer realizowała już wcześniej m.in zamówienie na organy do Hali Stulecia oraz katedry. Nowe organy w Oratorium Marianum posiadały 32 głosy, trzy manuały i pomimo znacznej rozbudowy dawny prospekt Poelziga został oczywiście zgodnie z poleceniem zachowany.
* Organy (wnętrze instrumentu) Schlag & Synowie odkupił kościół św. Andrzeja ze Środy Śląskiej.


1 kwietnia 1945 r. był tragicznym momentem w dziejach miasta jak również samego Uniwersytetu. Przeprowadzone bombardowanie zniszczyło Stare Miasto, Ostrów Tumski a także Oratorium Marianum i organy z prospektem Hansa Poelziga.

Casparini z kościoła św. Elżbiety.

Kolejne organy zostały zniszczone lub przepadły bez wieści, bo też różne były losy instrumentów z tego niesamowitego miejsca.

A to już najnowsza historia, w zrekonstruowanym wnętrzu Oratorium Marianum znajdują się obecnie organy Caspariniego z kościoła św. Elżbiety. Moglibyśmy powiedzieć, że historia zatoczyła koło od pierwszego instrumentu, gdzie nie mamy żadnych dokładnych informacji. Od 2014 r. aula ponownie pełni funkcję Sali Muzycznej, gdzie odbywają się koncerty.

Najbliższe wydarzenia znajdą Państwo na stronie: https://www.ebilet.pl/miejsce/oratorium-marianum

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *