Przejdź do treści
Pasjonaci Dolnego Śląska » Wrocławskie organy cz.1 Katedra

Wrocławskie organy cz.1 Katedra

Historia do 1945

Widok na przedwojenny, barokowy prospekt organowy. zdj.polska-org.pl

Opowieść o organach z wrocławskiej Katedry św. Jana Chrzciciela, powinny mieć długą i ciekawą historię, jak cała katedra. Niestety instrument, który towarzyszył kościołowi przez lata już nie istnieje, zostało nam tylko zdjęcie barokowego prospektu kryjącego 60 głosów. Ilość głosów nie jest to oczywiście liczbą piszczałek. Głos organowy ( rejestr) jest to zespół piszczałek organowych mających jednakową barwę i natężenie dźwięku, z których każda wydaje jeden dźwięk skali muzycznej. Organy mają od kilku do kilkuset głosów.

Wielkanocne naloty na miasto w 1945 były ciężkim doświadczeniem dla całego Wrocławia, w tym również katedry. Wyposażenie kościoła nie miało możliwości przetrwać. Katedra zmieniła się w ruinę pozbawioną dachu. Ocalały jedynie kaplice od strony prezbiterium.
Po wojnie podjęto, pomimo wątpliwości, decyzję o odbudowie kościoła. Wkrótce wystosowano prośbę do władz państwowych o możliwość wykorzystania instrumentu, który znajdował się we wrocławskiej Hali Stulecia.

Na zdjęciu rok 1937 – XII Ogólnoniemiecki Zjazd Śpiewaczy.
zdj.polska-org.pl

Powstała w 1913 r. Hala Stulecia była wyjątkowa pod każdym względem. Nie tylko miała największą na świecie (wówczas) kopułę, ale również największe na świecie organy. Wykonane przez firmę Sauera z Frankfurtu nad Odrą posiadały 200 głosów. Kiedy w latach 30-tych ubiegłego wieku, pojawiło się zagrożenie utraty posiadania statusu największego na świecie instrumentu, zwiększono ilość do 222 głosów ( ponad 16 tyś. piszczałek rozdzielonych na pięć manuałów i pedał). Imponujący instrument, który bogactwem dźwięków i ich barw mógł być odpowiednikiem wielkiej orkiestry symfonicznej przetrwał wojenną zawieruchę.

Lata powojenne.

Ograny Sauera w katedrze lata 50.

Przeniesienie instrumentu z Hali Stulecia odbywało się w latach 50-tych ( tyle trwała odbudowa kościoła). Ponieważ organy były już wówczas lekko zdekompletowane, poprzez rabunek całych rejestrów cennych piszczałek, a więc nie przez takich całkiem zwykłych szabrowników uzupełniono je o 27 głosów z organów znajdujących się w kościele Gustawa Adolfa na Sępolnie. Poświęcenie organów odbyło się 28 września 1952 r. Rekonstrukcja instrumentu pozwoliła wykorzystanie 151 głosów.

Obecnie organy zostały zdemontowane i przekazane do konserwacji. Ich dotychczasowa skala zostanie po renowacji uzupełniona o kolejne głosy i z liczbą 194 głosów będą to trzecie co do wielkości organy na świecie. Stół do gry to zachowany z Hali Stulecia element organów gotowy na 222 rejestrów. Niestety tamten przedwojenny rekord ilości piszczałek nie zostanie powtórzony w katedrze ze względu na ograniczoną przestrzeń.

Prace konserwatorskie zaplanowano na najbliższe cztery lata.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *