Poranek 21 czerwca 1749 r. ukazał mieszkańcom Wrocławia ogrom zniszczeń, po tragedii, która rozegrała się w nocy. Przez długie lata wydarzenie to wspominano jako największą tragedię w dziejach miasta.

W nocy nad miastem rozpętała się burza. Około 2:30 w wyniku uderzenia pioruna nastąpiła eksplozja i Wieża Prochowa znajdująca się w obrębie murów miejskich ( ok. ul. Krupniczej/Włodkowica) przestała istnieć. Tak jak i obecnie końcówka czerwca to czas jarmarku związanego z obchodami dnia patrona miasta i katedry – św. Jana. Do miasta w tym czasie zjeżdżają pielgrzymi oraz kupcy. Z tego powodu w mieście przebywa dużo więcej osób i w wyniku wybuchu ginie około 65 osób. Ponieważ tragedia rozgrywa się w okolicy, gdzie głównie zatrzymują się Żydzi, to oni stanowią największą grupę zabitych. Kolejne 400 osób zostaje rannych.
Siła eksplozji jest tak wielka, że zostaje uszkodzony tuż przed zakończeniem budowy kościół dworski (ul. K. Wielkiego) oraz kościół i budynku klasztorne franciszkanów (ul. Antoniego). Odłamki uszkadzają dachy kościoła św. Doroty, św. Elżbiety a w budynku Uniwersytetu wypadają okna. Domy znajdujące się w wokoło murów są najczęściej drewniane dlatego 43 z nich znikają z powierzchni a ponad 50 rozebrano z powodu poważnych uszkodzeń.

Po tragedii…


D. 21.JUNI 1749 Zeigt der Ruin in Breslau an, was Gott Durchblitz und Pulver kan „21 czerwca 1749 Ruiny we Wrocławiu pokazują, co Bóg potrafi zrobić błyskawicą i prochem.”
Tymczasem dwa lata później w dalekiej Filadelfii Benjamin Franklin skonstruuje piorunochron…

W 1806 r. wojna z Napoleonem przyniosła wiele zmian. Najważniejszą z nich był rozkaz rozbiórki murów miejskich. Teren po fortyfikacjach został podzielony na parcele a działki nr 4 i 6 zostały sprzedane już w 1819 r., Co ciekawe w warunkach sprzedaży był tam zapis, że w tym miejscu zabrania się stawiania obiektów, które wywołałyby uciążliwy hałas lub nieprzyjemną woń naruszając powagę miejsca. Właściciel był zobowiązany również do ustawiania pamiątkowego obelisku, a nawet dbania o zachowanie go w dobrej formie. Niestety część zabudowy przy Wallstrasse uległa zniszczeniu w czasie Festung Breslau a pamiątkowy kamień zaginął.
Ślady murów, a być może i relikty samej wieży odnaleziono niedawno podczas budowy hotelu Puro.